Upadek Monolitu

2 grudnia 1998, z powodu narastających trudności technicznych i organizacyjnych, zakończył działalność popularny serwis Monolith (http://www.ml.org/), oferujący Internautom z całego świata darmową rejestrację domen.

Dla tysięcy użytkowników usług Monolith, którzy będą musieli poszukać sobie teraz nowego "domu" w Internecie, utrzymywane będą przez jakiś czas usługi przejściowe. Spośród trzech głównych usług oferowanych przez Monolith całkowicie przestała działać (zresztą jeszcze przed oficjalnym zakończeniem działalności firmy, z powodu awarii) jedynie eksperymentalna usługa dynDNS, pozwalająca na posiadanie własnych nazw domenowych komputerom nie mającym stałego adresu IP, łączącym się z Internetem poprzez modem. Kolejna usługa - ATHOME, będąca pierwszą na świecie usługą tworzenia aliasów do stron WWW (znana domena home.ml.org; na analogicznej zasadzie funkcjonują np. oferowane obecnie przez Polbox aliasy w domenach w.pl i z.pl), od 15 stycznia 1999 r. funkcjonować ma w wersji "awaryjnej". Wszystkie odwołania do stron WWW o adresach *.home.ml.org prowadzić będą do strony z wykazem zarejestrowanych dotychczas aliasów i odpowiadających im rzeczywistych adresów stron, co ma zapewniać, że strony znane użytkownikom z adresu w home.ml.org nie zostaną "zgubione". Ta prowizoryczna usługa zlokalizowana została na serwerze innej firmy i ma być utrzymywana tak długo, jak tylko to będzie możliwe.

Najspokojniej spać mogą posiadacze "prawdziwych" domen zarejestrowanych w ml.org (usługa FREEDomain). Dotychczas zarejestrowane domeny będą nadal utrzymywane na tymczasowych serwerach przez okres przejściowy, nie dłuższy niż do końca 1999 r., pod warunkiem potwierdzenia przez użytkownika (co trzy miesiące) chęci dalszego wykorzystania domeny. Ma to dać czas użytkownikom na "gładkie" przeniesienie się do innych domen. Usługa FREEDomain będzie najprawdopodobniej kontynuowana przez inną firmę (aczkolwiek już pod innym adresem domenowym) - Monolith prowadzi obecnie negocjacje w tej sprawie.


Wojna NASK-u z SunSITE

Niemile zaskoczył NASK polskich Internautów odcinając bez uprzedzenia w dniu 1 grudnia 1998 r. routing międzynarodowy przez swoje łącza do polskiego SunSITE. Mocno zaburzyło to funkcjonowanie tego serwera, będącego największym polskim mirrorem światowych archiwów FTP, cenionym i chętnie wykorzystywanym przez wszystkich użytkowników Internetu w Polsce. Ponieważ SunSITE posiada również łącza do TPNET i sieci POL-34, nie został on całkowicie odcięty od łączności międzynarodowej, niemniej jednak z uwagi na stosunkowo niską przepustowość i duże obciążenie (w porównaniu z NASK-iem) obu tych łączy sprawność aktualizacji mirrorów jest w chwili obecnej bardzo niewielka.

NASK uzasadnia swoją decyzję tym, że z zasobów SunSITE korzystają także abonenci innych niż NASK sieci (TPSA, POL-34), a operatorzy tych sieci nie współuczestniczą w finansowaniu ruchu zagranicznego generowanego przez SunSITE na łączach NASK-u. Wobec takiego postawienia sprawy - jako że cały ruch zagraniczny z SunSITE odbywa się teraz poprzez łącza TPSA i POL-34 - administratorzy SunSITE zdecydowali się "w rewanżu" ograniczyć możliwość korzystania z serwera przez abonentów sieci NASK do 25 sesji jednocześnie. Czekamy, jakie będą następne posunięcia obu stron w tej "wojnie"; zaś jak zwykle w takich sytuacjach, tracą na tym użytkownicy i cały polski Internet...


Jest polski Netscape

17 grudnia 1998 r. poznańska firma SYLABA Internet udostępniła w sieci - długo oczekiwaną przez wielu użytkowników - polskojęzyczną wersję przeglądarki WWW Netscape Communicator. Program, nazywający się w polskiej wersji Sylaba Komunikator, jest odpowiednikiem wersji 4.07 przeglądarki Netscape'a. Sylaba Komunikator dostępny jest w chwili obecnej jedynie dla Windows 95/98/NT; firma nie zdecydowała na razie, czy spolszczone zostaną również wersje dla innych systemów. Przeglądarkę załadować można ze strony WWW o adresie: http://netscape.sylaba.pl/.


Szybki Internet przez satelitę

Firma KKI (Krakowski Komercyjny Internet) zaprezentowała w dniu 18 grudnia 1998 r. nową usługę szybkiego dostępu do Internetu drogą satelitarną, przeznaczoną dla użytkowników indywidualnych.

Podobnie jak oferowany już od jakiegoś czasu na polskim rynku system DirecPC, IPerSPACE - bo tak nazywa się nowa usługa - realizuje transmisję asymetryczną: przez satelitę następuje tylko odbiór danych z Internetu, natomiast ich wysyłanie od użytkownika do sieci odbywa się drogą konwencjonalną, za pośrednictwem modemu lub łącza stałego. Dzięki temu do skorzystania z systemu nie jest potrzebny specjalistyczny sprzęt satelitarny: IPerSPACE wykorzystuje zwykłą domową antenę do telewizji satelitarnej (transmisja odbywa się poprzez satelity Eutelsat Hot Bird), którą podłącza się do specjalnej karty zainstalowanej w komputerze. Koszt tej karty w chwili obecnej wynosi ok. 400 USD, co w porównaniu z DirecPC stanowi kwotę bardzo atrakcyjną. Niskie są również przewidywane abonamenty za korzystanie z usługi: najwyższa opłata, dla nielimitowanego dostępu przez 24 godziny na dobę, wynosić będzie około 150 USD miesięcznie; natomiast już za 20-30 USD wykupić będzie można abonament "nocny", pozwalający na nielimitowane korzystanie z systemu w godzinach od 18.00 do 8.00 rano. Możliwe są również inne warianty opłat, zależne od liczby przesyłanych megabajtów. (Dla porównania, w systemie DirecPC koszt zakupu niezbędnego sprzętu wynosi 4999 zł, plus 499 zł opłaty instalacyjnej; natomiast nielimitowany abonament kosztuje 1250 USD na miesiąc.)

Usługę IPerSPACE KKI oferuje we współpracy z Telespazio - włoską firmą zajmującą się łączami satelitarnymi. Informacje z Internetu przesyłane są do użytkowników poprzez satelity bezpośrednio z centrum serwisowego Telespazio we Włoszech. Pozwala to na ominięcie zapchanych łączy polskiego Internetu do świata i odbiór informacji z szybkością maksymalnie 600 kbps w przypadku protokołu TCP (gdy niezbędne są potwierdzenia odebrania każdego pakietu, tak jak dla WWW, FTP i innych typowych usług Internetowych), bądź do 2 Mbps przy transmisji bez potwierdzeń z wykorzystaniem protokołu UDP (tzw. tryb multicasting - można w ten sposób przesyłać dźwięk, wideo, albo zawartość specjalnych kanałów informacyjnych opracowanych przez Telespazio). W tym ostatnim przypadku odbiorcy mogą nawet obejść się bez zwrotnego połączenia do Internetu przy pomocy modemu lub łącza stałego: informacja rozsyłana jest w sposób podobny jak w telegazecie.

[Schemat działania systemu]

Mankamentem wspomnianej usługi jest fakt - zresztą wspólny dla wszystkich usług tego typu - że wspomnianą szybką transmisję uzyskać można jedynie przy korzystaniu z serwerów zagranicznych. Dla serwerów położonych w Polsce nie uzyskamy żadnego przyspieszenia transmisji, a nawet wręcz przeciwnie, gdyż informacja z Polski, aby zostać przetransmitowana przez satelitę, musi najpierw dostać się do Włoch, napotykając znów po drodze owe zapchane łącza Polski ze światem (tyle że w odwrotnym kierunku). Wadą IPerSPACE jest też to, że oprogramowanie obsługujące kartę satelitarnego dostępu do sieci dostępne jest jedynie dla systemów Windows 95/98 i NT. Brak jest oprogramowania pod jakikolwiek system unixowy, co utrudnia wykorzystanie tego sposobu dostępu na potrzeby całej sieci lokalnej, np. w firmie.

IPerSPACE zdaje się oferować najszybsze w tej chwili w Polsce łącze do światowego Internetu, i to dostępne dla prywatnego użytkownika. Nie jest to jednakże usługa dla każdego; zaspokaja ona głównie potrzeby użytkowników, którym zależy na "ściąganiu" z Internetu dużych ilości plików czy innych informacji. Duża szybkość transmisji minimalizuje czas połączenia, a tym samym koszty. Jednak w sytuacjach, gdy długi czas "przebywania" w sieci nie jest związany z prędkością transmisji (np. przy korzystaniu z usług interakcyjnych, takich jak telnet czy IRC), usługa jest nieopłacalna, gdyż i tak do korzystania z niej niezbędne jest połączenie modemowe. Dla zaspokojenia potrzeb tej grupy użytkowników, Telespazio i KKI planują udostępnienie w połowie 1999 r. dwustronnych połączeń satelitarnych, przy których łącze "konwencjonalne" nie będzie już potrzebne. Usługa taka będzie niestety oczywiście droższa, będzie też wymagała przeróbki sprzętu (specjalnej głowicy do anteny satelitarnej), za to zapewni całkowitą niezależność od konwencjonalnych łączy naziemnych.

Bliższe informacje uzyskać można w firmie KKI, http://www.kki.pl/, e-mail: biuro@kki.pl.


Jarosław Rafa 1998. Tekst udostępniony na licencji Creative Commons (uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych). Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się, co to oznacza i co możesz z tym tekstem zrobić. W razie jakichkolwiek wątpliwości licencyjnych bądź w celu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wykraczające poza warunki licencji proszę o kontakt e-mailem: raj@ap.krakow.pl.

Wersja HTML opracowana 8.02.99.


Powrót do wykazu artykułów o Internecie Statystyka