Nie kijem go, to pałką
2012-07-09 kategorie: nowości praca kultura społeczeństwo
Lobbystom koncernów medialnych nie udało się przepchnąć ACTA? Cóż, skoro się nie udało drzwiami, to spróbujmy oknem. ACTA wraca - tym razem jako CETA, czyli umowa handlowa między Kanadą (dla zmylenia przeciwnika tym razem nie USA!) a Unią Europejską. Jak zauważa w swoim artykule prof. Michael Geist, kanadyjski obserwator i komentator prac nad ACTA, w umowie tej zostały "przemycone" zapisy, które jako żywo odpowiadają zapisom kwestionowanym w odrzuconym właśnie traktacie. Może to wskazywać na chęć wprowadzenia ich "tylnymi drzwiami" w Europie, licząc że umknie to uwadze obywateli i parlamentu - którą to taktykę stosowano już zresztą niejednokrotnie także w odniesieniu do ACTA. O sprawie pisze także Piotr Waglowski. Niedługo zatem przyszło nam cieszyć się sukcesem - walka trwa!